Podróż W pogoni za ptakiem
Zainspirowany przez Birdera postanowiłem pogrzebać w swojej ptaszarni i wypuścić trochę ptactwa w świat :-)
Przy okazji, korzystając z tego, że mamy wśród nas specjalistę od lotów i nielotów - myśle o Birderze - mam nadzieję pogłębić wiedzę z ornitologii, przynajmniej poznać ptasie nazwiska.
Zaczynam od indyskiej części górzystego Kashmiru...
Kondor wielki - marzenie każdego ornitologa i fotografa... Dwa pełne dni spędziłem na krawędzi Kanionu Colca w nadziei, że się uda... wyszło, jak wyszło... ale nie żałuje :-D
Jedynyie jakiś inny padlinożerca był dla mnie łaskawszy.Pozował na balkonie w centrum Arequipy :-)
Etiopia to miejsce gdzie dzioby stukają w obiektyw :-)
Jezioro Ziway to jedno z takich miejsc...
Babile Elephant Sanctuary. Jak wskazuje nazwa miały tu być słonie. Żadnego :-(
Za to parę ptaków się trafiło :-)
Dolina Omo znana jest przede wszystkim, jako miejsce zamieszkania plemion i grup etnicznych (Karo, Hamar, Dasenach, Mursi - to tu kobiety noszą gliniane krążki w naciętych wargach) ale ptaków tu też nie brakuje.
Niektóre tylko czekają na drobne potknięcie...
To tyle moich pogoni za ptakiem. Trochę dużo tych zdjęć i pewnie niejednego potencjalnego oglądacza znużą ale wybór był bardzo trudny a dalszej reducji już nie byłem w stanie uczynić.
Pozdrawiam wszytkich, którzy zajrzą do mojej ptaszarni :-)
Zaloguj się, aby skomentować tę podróż
Komentarze
-
...czyli nie tylko kormorany da sie gonić!...
-
Udała Ci się ta pogoń. Z przyjemnością obejrzalam wszystkie te ptaszyska :) Pozdrawiam:)
-
Tyle ptaków to ja nigdy nie widziałam;-)
Super podróż i zdjęcia!!
Pozdrawiam-) -
No to polataliśmy po świecie, fajny pomysł na tematyczną podróż.
-
prawoj...bardzo mi się spodobały i pomysł na tę podróż i sama podróż...i wiele prześlicznych zdjęć :)))
birder będzie miał, co robić :))) -
Zauważyłam, że lubisz żartować i to jest w porządku :) Jeśli jednak żarty oscylują wokól takich, jak ten tematów, lepiej zachować ostrożność...łatwo zmącić miłą atmosferę. Co do odbioru tego zartu przez innych userów, mam poważne wątpliwości, czy powędrują za Twoim tokiem myślenia. Powstrzymam się od wypisywania przymiotników, jakimi bym określiła ten żart :( To tyle...i zapominam o sprawie ;)
-
Prawoj zapomnialem dodac, ze oczywiscie fajny pomysl z takim albumem i rzecz jasna dostales wielkiego plusa ode mnie , a za to ze tytulem rozbawiles mnie do lez nalezy Ci sie drugi :)
-
Aniu - moze nie zauwazylas, ale ja najzwyczajniej lubie zartowac, a tutaj az sie o to prosilo. Mysle, ze byl to raczej sympatyczny zart, a jesli Ty odebralas to inaczej, to znaczy ze zabraklo w przekazie tresci, ktore niesie w sobie gestykulacja, czy modulacja glosu. Tak w ogole to jest sobota rano, a wiec chyba ogolnie wesoly czas - czyz nie?
Prawoj - moze nie wszystko mi sie tak kojarzy, ale ten tytul az krzyczal do mnie "please, please - do it! " :) Tak wiec sobie pozartowalem. Sadze, ze jednak wielu userow wlasnie tak to odbierze, co byloby dokladnie zgodne z moja inetencja. Tak wiec ...gonmy za ptakiem :) -
Tytuł jest świetny... sądzę, że tak właśnie się to odbywało :)
marek55...pojechałeś po bandzie...i po co? :( Lepiej rób ładne zdjęcia, bo lubię je oglądać :))) -
Bardzo interesująca "ptasia" sesja. Przyjemnie jest oglądać ptactwo z wielu stron świata.
-
Dziękuję Iwonko za wizytę i pozostałości :-)
-
Do Marka 55.
Cóż ja Ci chłopie poradzę, że Tobie się wszytko kojarzy. No cóż, niektórzy tak maja, ale z tym można walczyć i to dobra dla Ciebie wiadomość :-))))) -
ależ się nalatałeś za tymi ptakami, po całym świecie.
-
Chyba nie ryzykowalbym takiego tytulu :) Na usta cisna sie pytania...no i co ? zlapales? masz? ,,,a zona zadowolona? sasiadka tez? :) No coz - nie mnie oceniac czy fajnego masz ptaka :)))
Pozdrawiam!